sobota, 30 maja 2009
Procarze i peltaści
"Ci traccy procarze są całkowicie niegroźni. Nie musimy się ich bać" - tak mogły brzmieć ostatnie słowa niejednego greckiego hoplity.
Procarze choć często lekceważeni, stanowią ważną część armii starożytnych. Osłaniają ważniejsze oddziały i dezorganizują ostrzałem nacierającego wroga. Często korzystali też z osłony trudnego terenu.
W sprzyjających warunkach mogli zabić nawet ciężkozbrojnego przeciwnika celując w nieosłonięte pancerzem części ciała (np. w szyję).
Ostatni trzeci oddział peltastów tym razem przedstawiający wojowników z południa Tracji, stąd wiele typowo greckiego rynsztunku (kupionego lub zdobytego na wrogu).
Do ukończenia pozostał jeszcze tylko jeden oddział piechoty z rhomphaiami i na warsztat trafi lekka jazda oraz to co lubię najbardziej - konni łucznicy.
Trakowie - obóz ukończony
Obóz Traków wreszcie ukończony. Ponieważ po dodaniu oszczepów i tarczy nadal wydawał mi się nieco pusty dorzuciłem jeszcze belę materiału i worek wykonane ze szpachlówki dwuelementowej.
Zdecydowałem się także oprzeć namioty na wkopanych w ziemię włóczniach, a nie kijach tak jak było to w projekcie. Moim zdaniem wygląda teraz o wiele lepiej.
sobota, 23 maja 2009
Obóz C.D.
wtorek, 19 maja 2009
Obóz krok po kroku
Każda armia potrzebuje obozu. Zabrałem się właśnie za budowę obozu Traków. Postanowiłem użyć do tego nadwyżkowych figurek - procarz i 2 peltastów. Za namioty służy odpowiednio wygięta tabliczka okolicznościowa, którą dostałem w pracy (w ramach premii :) ) ponieważ znalazła się w niej literówka.
Postanowiłem, że w obozie znajdą się poza namiotami i ogniskiem (pocięte wykałaczki i kawałki zapałek) stosy oszczepów. Trakowie często korzystali z tego rodzaju broni i w trakcie walki musieli gdzieś uzupełniać jej zapasy.
W chwili gdy piszę te słowa na obozie schnie już podkład, więc ciąg dalszy nastąpi i to niebawem.
poniedziałek, 11 maja 2009
Oto nastał maj uroczy
Pogoda i natłok innych zajęć nie sprzyjają malowaniu kolejnych jednostek. Wrzucam więc fotkę ukończonej jeszcze w kwietniu jednostki trackiej doborowej jazdy. Będzie to jedyny taki oddział w mojej armii.
Jeźdźcy w większości ubrani na modłę hellenistyczną, pochodzący z południa. Nie zabrakło jednak wpływów scytyjskich. Pierwszy jeździec z lewej ma typowo scytyjski pancerz łuskowy.
Na koniec dobra wiadomość - w tygodniu postaram się dokończyć procarzy i sfotografować ukończone juz dwa kolejne oddziały peltastów, wiec blog wzbogaci się o kolejne fotki.
Jeźdźcy w większości ubrani na modłę hellenistyczną, pochodzący z południa. Nie zabrakło jednak wpływów scytyjskich. Pierwszy jeździec z lewej ma typowo scytyjski pancerz łuskowy.
Na koniec dobra wiadomość - w tygodniu postaram się dokończyć procarzy i sfotografować ukończone juz dwa kolejne oddziały peltastów, wiec blog wzbogaci się o kolejne fotki.
Subskrybuj:
Posty (Atom)