Przeglądając od dawna zalegające w szafkach figurki natrafiłem na 10mm hoplitów z Magister Militum. Ponieważ jest ich dość dużo wpadłem na szalony pomysł powrotu do prac nad armiami do Wojen Perskich.
Pierwsze dwa standy hoplitów prezentują się całkiem okazale. Co ciekawe w przypadku Magister Militum figurki 10mm są chyba lepsze od 15mm.
Powrót do tej skali wymagał również nowego podejścia do malowania - oddziału, a nie pojedynczych wojowników.
Making review of old figures in boxes I happened to find 10mm Magister Militum hoplites. There's quite a lot of them so I came up with w wild idea of returning to Persian Wars project.
First two stands of hoplites look quite well. What's interesting - I think that in case of Magister Militum their 10mm are better than their 15mm.
Return to this scale has required new way of painting - rather a unit than single warriors.
2 komentarze:
Rzeczywiście fajni.
Ale ceny nie powalają.
A cytadele, które montują na słoniach są wręcz komiczne :>
DO czego ich podstawkujesz - FOGa ?
Tak, słonie z wieżami są dziwaczne, ale te w 10mm z Old Glory są jeszcze bardziej absurdalne.
Podstawkuję ich standardowo, czyli będą mogli być do Warmaster'a Ancient (3 standy na oddział), albo do FOGa (po 8 standów).
Prześlij komentarz