niedziela, 17 lutego 2013

Dowódca niższego szczebla/ Troop commander


Wykonałem kolejne dowództwo do armii Lizymacha. Tym razem jest to dowództwo najniższego rzędu (troop command). Zdecydowałem, że wyróżniać się będzie okrągłą podstawką.

Na podstawce umieściłem dowódcę falangitów - najbardziej doświadczonego oficera piechoty, wykonującego instrukcje generała. Wraz z oficerem na podstawce znalazł się jego przyboczny. Doświadczeni żołnierze często byli wyznaczani do pilnowania podczas walki ważniejszych oficerów.

Obaj piechurzy mają hełmy podobne do beockich oraz płaszcze. Są uzbrojeni w krótkie, greckie miecze. Podobnych jako broni osobistej używała także większość falangitów.

I've finished next command stand for the Lysimachus' army. This time it's a lowest level command (troop command). I've decided that to make it distinct from higher commands it will be good to give it a round base.

On the base I've placed a phalanx commander - the most experienced officer responsible for carrying out instructions of the general. Together with him I placed a bodyguard. Experienced soldiers sometimes became bodyguards of officers, guarding them during the battle.

Both warriors have helmets similar to boeotian ones and cloaks. They are armed with short Greek swords also used by most phalangites as a secondary weapon.

6 komentarzy:

Sławek Chomiczewski pisze...

Figurki bardzo ładnie pomalowane, tylko te mieczyki wyglądają jakby sople lody ;)

Telamon pisze...

Dobra robota. Pteruges proponuje u następnych oficerów zrobić kolorowe (widziałem żółte, purpurowe i czerwone... pewnie szersza paleta byłaby dostępna), jakiś żelazny hełm, może kolorowy linothorax. Generalnie podobają mi się

Cisza pisze...

Z tymi mieczami trochę wina zdjęcia, a trochę wzoru figurek - należałoby je trochę poprawić, ale przy robieniu całej armii do FOGa nie chce mi się poprawiać każdej figurki.

Pablo pisze...

Bardzo fajna podstawka,

mieczyki Xystona faktycznie trochę jak u hobbitów.

Yori pisze...

Ostro się zbroisz! Pion dowodzenia już masz :)

Cisza pisze...

Brakuje jeszcze samego Lizymacha. Na razie myślę nad koncepcją podstawki z głównodowodzącym.