środa, 7 października 2009

Nisibis - wnioski

Kolejna bitwa Rzymu Imperialnego (tym razem w nieco innym wydaniu, czyli średniego Rzymu Imperialnego) z Partami zakończyła się remisem, podobnie jak niemal wszystkie poprzednie.

Niektórzy twierdzą, że w WA armie oparte na skirmishu są zbyt potężne i niezwyciężone. Nie jest tak do końca. Rzeczywiście trzeba by się postarać aby grając Partami zdecydowanie przegrać (nie zdarzyło mi się aby moja armia została złamana w walce, czyli straciła ponad połowę stanu), ale i wygrana jest bardzo trudna.

Zwyciestwo na punkty jest możliwe tylko jeśli skoncentruje sie ostrzał na elitarnych jednostkach przeciwnika, a i to nie zawsze, ponieważ zwykle są one dobrze opancerzone co daje im niezłe save'y. Jedna kostka ostrzału na stand konnych łuczników to bardzo mało, biorąc pod uwagę, że historycznie nie byli oni zwykłymi skirmisherami, ale wykorzystywano ich jako podstawę armii do łamania sił przeciwnika. Można by więc pomysleć, czy nie dać by chociaż części z nich, za odpowiednią dopłatą punktową oczywiście, możliwosci wykonania dwóch ataków na każdą podstawkę.

Kolejną przeszkodą jest zasada, według której trzeba strzelać do najblizszej widocznej jednostki przeciwnika. Bardzo przeszkadza to w koncentrowaniu ognia. Przeciwnik, który nie może łatwo dopaść Partów czy innej armii skirmishujacej łatwo może wystawiać na odstrzał słabsze oddziały lub wystawiać je tak aby dzieliś między nie ostrzał.

Zasada jest zrozumiała o tyle, że przewidziano ją najprawdopodobniej do ograniczenia mozliwosci armii strzeleckich. Trudno pojąć ja jednak z historycznego punktu widzenia, bo przecież konni łucznicy nie strzelaliby do nie stanowiacych większego zagrożenia procarzy nie majacych nawet zasięgu strzału, mogąc zaatakować legionistów czy rzymską jazdę.

Kolejna sprawa to poziom dowodzenia armii strzeleckich, który jest zwykle niższy niż w tych nastawionych na walkę wręcz. Konieczność rzucenia bazowo 8 lub mniej na 2K6 to duże utrudnienie, zwłaszcza jeśli chce się wymanewrować przeciwnika.

Brak komentarzy: